Tak myślałam co by tu dzisiaj dodać... nie chce Was ciągle bombardować przepisami ze szpinakiem bo jak ze szpinakiem jest każdy wie... nie każdy lubi:D
Wczoraj mój mąż mnie zaskoczył pyszną zupą, prostą a jakże dobrą! Jako że został rosół niezjedzony, po prostu ugotowany i nietknięty powyciągał z niego co trzeba było powkładał inne składniki i powstała pyszna zupa!
Składniki:
- Rosół (ważne by było jakieś mięsko i marchewka) - patrz przepis na rosół, ilość - tyle ile chcemy mieć zupy
- 4-6 ziemniaków
- 2-3 ugotowane marchewki (mogą być te z rosołu)
- ok. 1 kg fasolki szparagowej (żółta, zielona)
- sól, pieprz do smaku
- łyżeczka majeranku
- pół kubeczka śmietany 12%
Gotujemy rosół, marchewkę ziemniaki kroimy w kosteczkę, wrzucamy do ugotowanego uprzednio rosołu. Dodajemy przyprawy, fasolkę kroimy na kawałki, dorzucamy do zupy. Gdy wszystkie składniki będą miękkie, hartujemy śmietanę (wlewamy do kubeczka kilka łyżek gorącej zupy i mieszamy) po czym wlewamy ją do zupy. Chwilkę jeszcze trzymamy na gazie i zupa gotowa. Smacznego!
0 Komentarze