Ostatnio odkryłam frytki po teksańsku. Szukałam inspiracji i z miejsca się zakochałam.
Przepis jest banalnie prosty a efekt zdumiewający

Składniki:
Dwie porcje frytek (mogą być mrożone)
100 gram sera Cheddar
kilka części marynowanych papryczek jalapenio
Cebula dymka, zielona część
boczek w plastrach 100 g.



Boczek smażymy na wolnym ogniu na patelni tak by był chrupiący. Kroimy w drobną kostkę, odkładamy na bok.
Ser trzemy na tarce o grubych oczkach.
Marynowane papryczki wyciągamy z zalewy drobno kroimy.
Zieloną cześć cebulki kroimy.
Frytki pieczmy praktycznie w piekarniku wg. przepisu.

Gdy frytki w piekarniku będą gotowe. Posypujemy serem, boczkiem, papryczkami i cebulą dymką.
Chwilę zapiekamy aby ser się rozpuścił. Temperatura piekarnika taka sama jak podczas pieczenia frytek.

I Gotowe. Można pałaszować pyszne frytki po teksańsku!